Odpowiedzialność spadkobiercy za długi spadkowe przed i po dziale spadku.

Odpowiedzialność za długi spadkowe
Odpowiedzialność za długi spadkowe.

Odpowiedzialność spadkobiercy za długi spadkowe jest inna przed dokonaniem działu spadku, a inna po jego przeprowadzeniu. We właściwej analizie problemu nie pomaga samo literalne brzmienie przepisów Kodeksu cywilnego. Jak jest zatem prawidłowa ich wykładnia?

W jednym z postępowań spadkowych reprezentowałem spadkobiercę pozwanego przez firmę kredytową o dług z tytułu zawartej przez spadkodawcę – ojca spadkobiercy, umowy kredytowej. Firma kredytowa dołączyła do pozwu postanowienie o dziale spadku po spadkodawcy, z którego wynikało, że całość majątku po spadkobiercy przejął klient, bez spłat i dopłat na rzecz pozostałych spadkobierców.

Na pierwszej rozprawie sąd uznał roszczenie strony powodowej za słuszne co do zasady, niewielkie rozbieżności wynikały tylko z nieprawidłowo wyliczonych przez stronę powodową odsetek. Na moje stwierdzenie, iż nie wiadomo który spadkobierca odziedziczył daną część długu, sąd powołał się na brzmienie przepisów, których analizę przytoczę niżej. Już jednak w tym momencie muszę zaznaczyć, iż ostatecznie sąd wydał prawidłowe rozstrzygnięcie, musiało to jednak zostać poprzedzone argumentacją wytoczoną w pismach procesowych.

Spójrzmy zatem na przepis art. 1034 k.c., który brzmi następująco:

§1. Do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną odpowiedzialność za długi spadkowe. Jeżeli jeden ze spadkobierców spełnił świadczenie, może on żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w częściach, które odpowiadają wielkości ich udziałów.

§2. Od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe w stosunku do wielkości udziałów.

Z analizą odpowiedzialności spadkobierców za długi spadkowe przed działem spadku nie ma większego problemu. Do chwili działu spadku wszyscy spadkobiercy osoby zmarłej ponoszą solidarną odpowiedzialność za długi spadkowe. Oznacza to, że wierzyciel może, przykładowo, zażądać zwrotu całości wierzytelności od jednego spadkobierców, od wszystkich, lub od poszczególnych spadkobierców – tak jak to uważa za słuszne. Dopiero w razie zapłaty przez jednego ze spadkobierców długu w wysokości większej, niż winien w stosunku do współspadkobierców, może on w drodze regresu żądać od pozostałych zapłaty za ową uiszczoną nadwyżkę. Jeżeli dany spadkobierca nie chce doprowadzić do takiej sytuacji, musi złożyć wniosek o dział spadku.

Jak zatem wygląda odpowiedzialność za długi spadkowe po dziale spadku? Literalne brzmienie w/w przepisu mówi, iż po dziale spadku, spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe w stosunku do wielkości udziałów. Ale jakich udziałów? Tych wynikających ze stwierdzenia nabycia spadku, czy tych powstałych po dziale spadku? Pytanie to nie jest tak niewłaściwe jakby się to mogło wydawać, skoro nawet sąd orzekający miał problem z jego właściwą interpretacją. Dodatkowe zamieszanie wprowadza brzmienie przepisu art. 10342 k.c., dodanego nowelą wprowadzającą do kodeksu cywilnego instytucję zapisu windykacyjnego, zgodnie z którym:

Od chwili działu spadku spadkobiercy i osoby, na których rzecz zostały uczynione zapisy windykacyjne, ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe proporcjonalnie do wartości otrzymanych przez nich przysporzeń.

Należy jednoznacznie opowiedzieć się za wykładnią, która przewiduje, iż od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe w stosunku do wielkości udziałów w spadku, a więc tych wynikających ze stwierdzenia nabycia spadku, a nie działu spadku. W konsekwencji może się zdarzyć, iż dany spadkobierca, który w wyniku działu spadku przekazał na rzecz innego współspadkobiercy całość majątku bez spłat i dopłat na swoją rzecz, będzie zobligowany do zapłaty długów wynikających ze spadku.

W powyższym przykładzie firma kredytowa winna była wskazać jako dowód nie tylko postanowienie o dziale spadku, ale przede wszystkim postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku, gdyż z tego postanowienia wynika który ze spadkobierców, i w jakim zakresie, odpowiada za długi spadkowe. I jeżeli z postanowienia tego wynikałoby, że spadkobierców było więcej, firma kredytowa winna była również ich pozwać.

Aby być maksymalnie precyzyjnym należy dodać, że przepis art. 10342 k.c., przewidujący odpowiedzialność za długi spadkowe proporcjonalnie do wartości otrzymanych przysporzeń ma zastosowanie w sytuacji, gdy w danym stanie faktycznym istniałby zapis windykacyjny, którego jednak w w/w sprawie nie było. W takim wypadku do proporcjonalnego rozłożenia odpowiedzialności doszłoby na linii zapisobiercy windykacyjni – spadkobiercy.

Jeżeli posiadają Państwo pytania z zakresu dziedziczenia, testamentów, zachowków i innych spraw spadkowych w Oświęcimiu, to zapraszamy do skorzystania z usług radcy prawnego Piotra Banacha w siedzibie kancelarii w Oświęcimiu, pod nr tel.: 798499989 lub poprzez formularz kontaktowy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *